Rozdział 1 - Let Me Love You
Zgodnie z obietnicą przychodzę z częścią 1 mojego (nie)wielkiego utworu. Krytyka jak najbardziej mile widziana 😅 oraz miłej lektury 💖 ROZDZIAŁ 1 Był piękny, sierpniowy dzień. Megha i Simran szły w kierunku położonego 4 kilometry dalej sklepu. Nagle młodsza z nich - Megha - zatrzymała się przy jednym z drzew figowca pagodowego oraz zaczęła się mu przypatrywać. – Nigdy wcześniej nie widziałam tak pięknej odmiany tego drzewa. Co za okaz… - stwierdziła z zachwytem i spojrzała się w stronę Simran. Zmartwiła ją jedna rzecz, Simran stała trochę dalej, odwrócona od Meghi. Płakała. Kuzynka podeszła do niej, złapała ją za ramię. – Siostro, co się dzieje? – spytała z troską. Simran bez żadnego słowa spojrzała się w stronę sklepu, którego już było widać w oddali. Zaczęła ruszać się w tym kierunku, jednak Megha stanęła przed nią, blokując jej przejście. – Słuchaj, mi żadnych kitów nie wciśniesz. Albo mówisz, albo się obrażę – skrzyżowała ręce na piersiach. Simran przewróciła oczami i